Błoto, woda, ogień, bagno, przeszkody linowe, skośne i pionowe ściany, zasieki, okopy i inne atrakcje - tak można streścić bieg jedyny w swoim rodzaju: Runmageddon. Nie znajdziecie na świecie drugiej imprezy z takim zagęszczeniem przeszkód i tak ciekawą trasą. Nasza reprezentantka Anka Hanzel, startując wraz z liczną ekipą Night Runners & Friends, ukończyła edycję Runmageddon Rekrut w Zabrzu z czasem 01:52:47 na miejscu 1109/1500 w klasyfikacji generalnej. Gratulujemy!
W sobotę 24 października odbył się w Bystrej Śląskiej 2.Bieg o Złotą Szyszkę. W tym roku w zawodach uczestniczyło ponad 300 osób. Frekwencja bardzo wysoka jak na tak trudny bieg górski. Biegacze mieli za zadanie przebiec 14-kilometrową trasę górską o przewyższeniu ok. 700 m wokół miejscowości Bystra Śląska. Najwyższym punktem trasy był szczyt Klimczoka 1119 m n.p.m. Najlepsi na pokonanie tej trudnej trasy potrzebowali niespełna 70 minut. W biegu wystartowało 3 naszych reprezentantów:
- Przemek Jędros: czas 1:24:33, 35. open, 7. w kategorii wiekowej
- Marek Kulpa: czas 1:43:26, 196. open, 45. w kategorii wiekowej
- Ewa Olejnik: czas 2:52:36, 294. open, 27. w kategorii wiekowej
Oto relacja Marka z tego biegu:
Sam bieg rozpoczął się w Bystrej (wieś na południe od Bielska w stronę Szczyrku) w malowniczej dolinie rzeki Białki od Gospody pod Źródłem na ulicy Fałata. Wbiegliśmy na lesiste zbocze i w wspieliśmy się na Kozią Górkę - zadziwiając odpoczywających przy schronisku turystów (bielskich i bystrzańskich). Potem dość wymagające wspinanie się na Szyndzielnię. Cudne widoki na panoramę Bielska-Białej. Pogoda piękna: w Bystrej ciepło i bez najmniejszej chmurki. Różnokolorowe bajkowe drzewa tworzyły scenerię. Pod nogami mieszanka kamiorów, mchu, gałęzi, błota. Pewne fragmenty wąskie, dwakroć omal nie zgubiłem trasy. Podbiegi szliśmy w tempie wojskowego marszu. Na Szyndzielni napoje i musli dla wycieńczonych biegaczy - ale temperatura nader niska, dotkliwy chłód. Z Szyndzielni na Klimczok głównie dało się biec. Potem zdziwko - mocno w dół z szczytu Klimczoka w stronę schroniska: stromo, ślisko, tłum zbiegających miłośników biegania jak piechota podczas szturmu. I tu małe rozczarowanie: przy schronisku żadnych poczęstunków. Z tego miejsca trasa głównie na dół. Uczestnicy biegu opanowali jakiś magiczny sposób kicania po kamiorach w tempie dość zabójczym, któremu nie potrafiłem sprostać. Ja, hamując w błocie stopami, omal nie staranowałem kolegi biegacza, ale przyjął przeprosiny ze zrozumieniem. Końcówka tego 14 km biegu na ulicy Klimczoka. Tu nabrałem ducha walki - co uwiecznił lokalny fotograf. Meta w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej na przeciwległym brzegu rzeki, w stosunku do miejsca startu (czyli pętla górska wokół wsi). Tam medal drewniany - urokliwy oraz napoje i poczęstunek. Fajna atmosfera biegu. To akurat strony zamieszkałe przez krewnych stąd też względy osobiste zadecydowały o udziale. Biegi górskie mają inny charakter, inne tempo, inne ryzyko kontuzji i inne walory uczestnictwa. Ogólnie, choć to pierwszy taki bieg, to mi się podobało. Czy polecam? Jeśli ktoś nie boi się ryzyka, załamania pogody, podbiegów i zbiegów to jest to frajda. Bowiem jest to mix biegu, marszu, trochę turystyki a trochę biegu. Całkiem coś innego niż miejskie biegi uliczne w jakich brałem udział. Bieg jest dość trudny, ale da się go zaliczyć.
Nie tylko w Gliwicach startowali w ten weekend nasi klubowicze, chociaż właśnie tu wystąpiła najliczniejsza jak dotąd reprezentacja Pędziwiatra. Oto szczegóły:
XXIII Memoriał Jerzego Chromika - 17.10.2015 - Mysłowice - 10 km
- Marek KULPA - 00:47:13 - open 132/242,w kat.wiek.26/51
2 Półmaraton po Katowickich Lasach - 17.10.2015
- Andrzej FLORECKI - 02:01:44 - open 10/30
II Półmaraton Gliwicki - 18.10.2015
- Dariusz KOSZAŁKA - 01:19:24 - open - 9/1057, w kat.wiek.1/217 - 1 miejsce w kat. NAJLEPSZY GLIWICZANIN
- Tomasz LEWICKI - 01:30:18 - open - 59/1057, w kat.wiek.19/332
- Michał GRONDYS - 01:40:24 - open - 205/1057, w kat.wiek.83/332
- Piotr PACUŁA - 01:40:36 - open - 209/1057, w kat.wiek.10/48
- Krzysztof ZARZYCKI - 01:42:07 - open - 250/1057, w kat.wiek.99/332
- Marek DWORSKI - 01:41:53 - open - 255/1057,w kat.wiek.1/16
- Andrzej SMUDA - 01:44:47 - open - 320/1057, w kat.wiek.121/332
- Marek KULPA - 01:49:57 - open - 456/1057, w kat.wiek.110/217
- Jan HANO - 01:50:29 - open - 488/1057, w kat.wiek.5/16 - sympatyk klubu
- Andrzej FLORECKI - 01:51:00 - open - 496/1057, w kat.wiek.6/16
- Andrzej SZELKA - 01:51:37 - open - 537/1057, w kat.wiek.26/48
- Janusz HRYSZKIEWICZ - 01:59:27 - open - 792/1057, w kat.wiek.167/217
- Anna HANZEL - 02:03:51 - open - 843/1057, w kat.wiek.3/7
- Zdzisława ORLIK - 02:11:12 - open - 925/1057, w kat.wiek.5/7
- Mieczysław SMOŁA - 02:20:16 - open - 1003/1057, w kat.wiek.13/16
10 km - W RAMACH PÓŁMARATONU GLIWICKIEGO
- Adam OGRODNICZEK - 00:40:53 - open - 11/236, w kat.wiek.2/35
- Barbara HRYSZKIEWICZ - 01:06:09 - open - 202/236, w kat.wiek.23/30
Wszystkim serdeczne gratulacje